Odtworzenia nasadzeń za wycięte drzewo. Pamiętaj o terminie - 16.09.2021

1609.2021

W niektórych przypadkach na wycinkę drzew czy krzewów działkowiec lub zarząd ROD  musi uzyskać zezwolenie i uiścić opłatę.  By uniknąć opłaty częstokroć występuje się o zgodę na jej zamianę na obowiązek dokonania tzw. nasadzeń zastępczych. Urząd Marszałkowski przypomina, by nie lekceważyć obowiązku odtworzenia, również co do terminu. Opóźnienie oznacza poważne wydatki.

Działkowcy i zarządy ROD mają prawo wycinać bez zezwolenia jedynie drzewa owocowe, krzewy rosnące w skupisku o powierzchni do 25 m2 oraz drzewa ozdobne, których obwód na wysokości 5 cm od powierzchni ziemi nie jest większy niż 50 cm (poza topolą, wierzbą, klonem jesionolistnym, klonem srebrzystym  - do 80 cm oraz - do 65 cm w odniesieniu do kasztanowca zwyczajnego, robinii akacjowej oraz platanu klonolistnego). 

Planując usunięcie większych drzew/krzewów ozdobnych należy więc wystąpić o wydanie zezwolenia na wycinkę. W zależności od miejsca położenia ROD decyzję podejmuje wójt, burmistrz lub prezydent miasta.

Jeśli usunięcie drzewa/krzewu jest uzasadnione, wnioskodawca otrzymuje decyzję zezwalającą na wycinkę i ustalającą opłatę. Stawki opłat są bardzo wysokie. Dlatego warto ubiegać się o ich zamianę na obowiązek dokonania nasadzeń zastępczych. Wówczas w decyzji organ określa opłatę, ale zawiesza jej pobór, o ile w określonym terminie dokonamy nasadzeń i utrzymamy ich żywotność przez 3 lata. Wykonanie obowiązku jest podstawą do umorzenia opłaty.

Pamiętajmy - równie ważne, co odtworzenie nasadzeń, jest to, czy dochowamy terminu. Tylko wykonanie nasadzeń we wskazanym terminie daje szansę na umorzenie opłaty!

Jeżeli wiemy, że z jakiegoś powodu nie możemy dokonać nasadzeń w wyznaczonym terminie, możemy jeszcze wystąpić o jego przesunięcie. Ale musimy to zrobić odpowiednio wcześnie. Termin przekroczony nie podlega bowiem przywróceniu.

Aby wniosek o przesunięcie terminu na wykonanie nasadzeń miał szansę na uwzględnienie, musi zatem być złożony przed jego upływem.

 

Uwagę na to zwraca Mazowiecki Urząd Marszałkowski. (link do pisma)

Jeżeli wniosek będzie spóźniony, urząd - nawet jeżeli by chciał - nie ma możliwości przesunięcia terminu. W konsekwencji, działkowiec lub ROD zostanie obciążony opłatą.

Lidia Sosnowska

 

Galeria